Z obecnym partnerem rozmawiamy otwarcie o tym, czego chcemy, czego oczekujemy, czego nam brakuje - nie ma tematów tabu, nie milczymy i nie gromadzimy frustracji. Ale! Mój partner jest po prostu moją drugą połówką, z którym mogę porozmawiać dosłownie o wszystkim. Z poprzednim nie miałam takiej możliwości, a przecież sfera seksualna jest niezwykle ważna i trzeba zaspokajać pragnienia obu stron. Przez to, że nie potrafiliśmy ze sobą rozmawiać, a nawet zaczęcie tej rozmowy było bardzo trudne, po prostu przestało nam się układać. Na szczęście w kolejnym związku już nie mam tego problemu, co zdecydowanie pozytywnie wpływa na naszą relację. Przy okazji, podrzucam stronkę
https://randkizklasa.pl/, na której jest mnóstwo związkowych inspiracji, rozkmin damsko-męskich i wiele ciekawych artykułów na tematy łóżkowe. Fajne dla pań oraz panów, którzy nie chcą w związku monotonii i nudy, a lubią podgrzewać atmosferę i dodawać związkowi odrobinę pikanterii. I naprawdę, polecam wszystkim chociaż starać się mówić o swoich fantazjach - jest to naprawdę oczyszczające dla związku. Tylko wtedy, gdy partner wie, czego oczekuje i pragniesz, może Ci to dać. Nie ma po co gromadzić w sobie frustracji, gdy wystarczy otwarcie zakomunikować swoje potrzeby i dowiedzieć się, czego oczekuje druga strona. To naprawdę łatwe. Wystarczy, że seks przestanie być tematem tabu, a stanie się tematem, jak każdy inny. Rozmowa, rozmowa i jeszcze raz rozmowa. Bez skrępowania, otwarcie, na luzie. Słuchaj siebie i słuchaj swojego partnera - oto klucz do spełnienia.